Hamilton znów bez winy...
W Szanghaju trwają w tym samym czasie trzy duże imprezy sportowe. Drużynowe Mistrzostwa Świata w Brydżu, Letnie Igrzyska Olimpiad Specjalnych i – od piątku – zawody F1. Największe wrażenie robi rywalizacja sportowcow upośledzonych umysłowo, ale największe zainteresowanie towarzyszy jednak wyścigowi Formuły 1.
Po aferze szpiegowskiej nie ustają dywagacje na temat odejścia z teamu McLaren Fernando Alonso. Najnowsza plotka głosi, że Hiszpan wróci z angielskiego zespołu do Renault, a z francuskiej ekipy McLarena zasili Heikki Kovalainen. Na ustach wszystkich była też tzw. sprawa Hamiltona. Wszystko wskazuje na to, że w niedzielę 22-latek zostanie najmłodszym mistrzem świata w historii F1 i jednocześnie pierwszym, który wywalczył tytuł w debiutanckim sezonie.
Jeszcze w piątek sędziowie analizowali zachowanie Hamiltona podczas ostatniego wyścigu w Japonii. Sporo wskazywało na to, że nieodpowiedzialna jazda Anglika doprowadziła do kolizji, w której uczestniczyli Sebastian Vettel i Mark Webber. (...) Ostatecznie szefowie FIA nie ukarali Anglika, twierdząc, że kolizja to efekt "fatalnych warunków atmosferycznych".
_ Więcej w "Życiu Warszawy" _