Hamilton: w Belgii zasłużyłem na 10 pkt.
Brytyjczyk Lewis Hamilton nadal nie może się pogodzić z decyzją sędziów, przez którą stracił zwycięstwo w GP Belgii. Kierowca McLarena udzielił niedawno pierwszego wywiadu od momentu startu na torze Spa, w którym stwierdził, że w Belgii zasłużył na zwycięstwo.
Główny bohater całego zamieszania, Hamilton nadal jest zdania, że podczas walki z Kimim Raikkonenem zachował się zgodnie z przepisami. „Gdybym zrobił coś nieregulaminowego na torze to byłbym pierwszą osobą, która by o tym poinformowała. Dla mnie jako sportowca taka postawa jest niezwykle ważna” – powiedział w wywiadzie dla niemieckiej gazety _ Bild _ 23-letni kierowca.
„Nie jestem niczemu winny. Byłoby inaczej gdybym zaszkodził zespołowi, ale tak się nie stało” – stwierdził Brytyjczyk. „Czuję się tak jakbym zasłużył na dziesięć punktów, a dostałem tylko sześć. Z drugiej strony mogło się zdarzyć tak, że w ogóle nie ukończyłbym wyścigu z powodu złych warunków atmosferycznych i wtedy nie zdobyłbym żadnych punktów” - zakończył.
_ MR _