Fatalny okres w życiu Lewisa Hamiltona. Czego się nie tknie, to spartoli. Kierowca McLarena w ostatnich dwóch wyścigach Formuły 1 nie zdobył nawet punktu, za to został ukarany za rozbicie trzech bolidów (swojego i dwóch rywali). Postanowił odpocząć i przesiadł się do żaglówki. Niestety, jego udział w regatach w południowej Anglii zakończył się... kolejną karą - donosi "Fakt".
Ekipa Hamiltona została zdyskwalifikowana za to, że tuż przed startem staranowała inną łódkę. Przy zderzeniu z jachtem Atomic nieuważni żeglarze złamali rywalom maszt. Straty szacuje się na prawie 40 tysięcy euro.
_ Więcej w Fakcie _