GP Niemiec: popis Hamiltona, sensacja na podium!
Lewis Hamilton został zwycięzcą Grand Prix Niemiec i samodzielnym liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Robert Kubica rozpoczął fantastycznie, przesuwając się z 7. na 4. miejsce, ale w trakcie wyścigu nie był w stanie odeprzeć ataków szybszych kierowców i linię mety przekroczył jako siódmy. Sensacyjne drugie miejsce zajął Nelsinho Piquet (Renault)
.
Już po pierwszych kilku zakrętach polski kierowca awansował więc z siódmego na czwarte miejsce. Prowadzenie bez problemu utrzymał Lewis Hamilton (McLaren), za nim jechali Felipe Massa (Ferrari) i Heikki Kovalainen, drugi z zawodników McLarena. Hamilton jako pierwszy zjechał na tankowanie, zaraz za nim aleję serwisową odwiedził Kubica, którego wyposażono w kolejny komplet miękkich opon. Najpóźniej na pit lane zawitali Timo Glock i Nick Heidfeld. Pierwsza seria tankowań nie spowodowała jednak zmian w kolejności, która po kolejnych kilku okrążeniach się ustabilizowała. Kubica jechał nieco wolniej od będącego przed nim Kovalainena i utrzymywał około 3-sekundową przewagę nad piątym Kimim Raikkonenem.
Na 35. okrążeniu pierwszy kierowca zakończył swój udział w wyścigu. W Toyocie Timo Glocka nastąpiła awaria zawieszenia. Niemiec uderzył w bandy na prostej start meta i doszczętnie zniszczył swój bolid. Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, zamknięto pit lane. Gdy tylko otworzono ją spowrotem, pojawili się na niej niemal wszyscy kierowcy z czołówki. Kubica dzięki szybszemu postojowi z alei serwisowej wyjechał przed Kovalainenem. Na tor wrócił jednak jako piąty - za Heidfeldem i Nelsinho Piquet (Renault), dwójką kierowców, którzy pit lane nie odwiedzali. Jadący na wolniej rozgrzewających się twardych oponach Kubica szybko oddał pozycję Kovalainenowi, a potem musiał bronić się przed atakami znacznie szybszego Raikkonena.
Wydawało się, że losy zwycięstwa rozstrzygnęły się na 50. okrążeniu. Hamilton, który stracił całą przewagę nad Massą po neutralizacji, zjechał na drugi pit stop i stracł prowadzenie. Spadł na piąte miejsce, a na prowadzeniu znalazł się Nick Heidfeld. Niemiec, który bardzo skorzystał na neutralizacji, po swoim postoju wrócił na tor na czwartym miejscu. W tym momencie prowadzenie objął Nelsinho Piquet, ale wydawało się, że czeka go jeszcze jedna wizyta w alei serwisowej. Tymczasem młody Brazylijczyk wcale nie zamierzał zjeżdżać na dotankowanie bolidu. Piquet nie utrzymał co prawda prowadzenia, gdyż wyprzedził go zdecydowanie najszybszy na torze Hamilton, który szybko odrobił straty po zjeździe na pit lane, ale utrzymał drugie miejsce!
Kubica na osiem okrążeń przed metą stracił w końcu pozycję na rzecz Raikkonena. Dojechał jako siódmy i zdobył dwa punkty. W klasyfikacji generalnej utrzymał czwarte miejsce. Na samodzielnym prowadzeniu dzięki zwycięstwu znalazł się Hamilton
Wyniki:
- Lewis Hamilton McLaren
- Nelsinho Piquet Renault +5.5 sek.
- Felipe Massa Ferrari +9.3 sek.
- Nick Heidfeld BMW Sauber +9.8 sek.
- Heikki Kovalainen McLaren +12.4 sek.
- Kimi Räikkönen Ferrari +14.4 sek.
- Robert Kubica BMW Sauber +22.6 sek.
- Sebastian Vettel Toro Rosso +33.2 sek.
- Jarno Trulli Toyota +37.1 sek.
- Nico Rosberg Williams +37.6 sek.
- Fernando Alonso Renault +38.6 sek.
- Sebastien Bourdais Toro Rosso +39.1 sek.
- David Coulthard Red Bull +54.9 sek.
- Giancarlo Fisichella Force India +59.0 sek.
- Kazuki Nakajima Williams +60.0 sek.
- Adrian Sutil Force India +69.4 sek.
- Jenson Button Honda +1 okr.
Rubens Barrichello Honda
Mark Webber Red Bull
Timo Glock Toyota