GP Hiszpanii: kuriozalna sytuacja w boksie BMW Sauber
Po zatankowaniu i wymianie opon osoba odpowiedzialna za "wypuszczenie" kierowcy z powrotem na tor zrobiła to zbyt wcześnie, przez co jeden z mechaników nie zdążył dokręcić prawego przedniego koła. Niemiec wystartował do dalszej jazdy, jednak dość szybko okazało się, że z taką usterką nie jest w stanie jechać dalej.
Heidfeld po przejechaniu jednego okrążenia znów zameldował się w pit lane i tym razem w końcu wszyscy wykonali swoją pracę jak należy.
Całe zamieszania kosztowało kierowcę BMW spadek na przedostatnią pozycję w stawce. Heidfeld nie zdołał przedrzeć się na punktowane pozycje, co więcej - na 18 okrążeń przed końcem, kiedy był na 12. pozycji, zjechał na pit lane jeszcze raz i już nie powrócił na tor. Kłopoty z bolidem uniemożliwiły mu ukończenie Grand Prix Hiszpanii.
_ RAF / G.W. _