Giermaziak otarł się o pole position
Podczas kwalifikacji na torze Nurburgring Kuba Giermaziak dosłownie otarł się o pole position - zabrakło mu zaledwie 0,058 s.
Kwalifikacje były bardzo ekscytujące - Giermaziak zaatakował pod koniec sesji, wychodząc na pierwsze miejsce, z rekordem środkowego sektora pomiarowego. Dopiero w ostatnich sekundach przed Kubę wskoczyło dwóch rywali z minimalnie lepszymi czasami. Za kierowcą VERVA Racing Team uplasowali się tacy kierowcy jak Nicki Thiim, Sean Edwards oraz Michael Ammermueller, co jest o tyle istotne, że wyprzedzają oni Polaka w "generalce" Porsche Supercup.
- W zasadzie oba kółka w końcówce sesji wystarczyłyby na moje trzecie miejsce. Dzięki temu startuję jutro z drugiego rzędu. Ustawienia są szybkie, jednak jeszcze nie do końca pasują do tego, co chciałbym osiągnąć na tym torze. Przez to przejechanie dobrego okrążenia oznacza albo lekkie odpuszczenie gazu albo duże ryzyko. W kwalifikacjach wybrałem to pierwsze. Najważniejsze, że w czterech czasówkach sezonu zawsze byliśmy w pierwszej czwórce. Utrzymujemy się w czołówce i ciągle walczymy o mistrzostwo. Jutro ważny będzie dobry start oraz to, byśmy dogadali się z autem w wyścigu. Niedzielne tempo na Silverstone było fantastyczne, mam nadzieję, że na Nurburgring będzie podobnie - powiedział Giermaziak.
Drugi zawodnik VERVA Racing Team w pierwszej fazie kwalifikacji tracił ledwie 0,1 s do kolegi z zespołu. Niestety - w decydujących przejazdach pod koniec sesji Szczerbiński popełnił drobny błąd. Jutro wystartuje z 16 pola, pomimo niewielkiej, sekundowej straty do Michaela Christiansena, który będzie ruszał z pole position.
- Moja strata nie była duża, niestety, jak widać po pozycjach, wielu kierowców zmieściło się w tej jednej sekundzie do pole position. Na pierwszym komplecie opon było w porządku, jednak na drugim przejeździe lekko przyblokowałem koła w zakręcie przed długą prostą. Samochód poszedł przodem i nie miałem dobrego wyjścia. Straciłem ok. 0,3 s i nie udało mi się już poprawić tego okrążenia. W wyścigu dam z siebie wszystko, aby ominąć jak najwięcej rywali - usłyszeliśmy od Patryka Szczerbińskiego.
Wyścig rusza w sobotę o godz. 11:45. Zmagania kierowców VERVA Racing Team będzie można śledzić na żywo na kanale TV4, Eurosport oraz na platformie IPLA.
Źródło: VERVA Racing Team