Gdy grad uszkodzi samochód
Pogoda w ostatnich dniach daje się nam mocno we znaki. Upały przeplatane silnym wiatrem, ulewami oraz gradobiciami. Opady gradu mogą spowodować fatalne skutki dla nadwozia auta, są jednak sposoby na ich usunięcie.
Tradycyjny sposób na usunięcie skutków gradobicia to wizyta u lakiernika, który demontuje uszkodzone elementy, prostuje je, a następnie maluje. Taki sposób może się jednak wiązać ze znaczną utratą wartości auta, wysokimi kosztami oraz długim czasem trwania prac lakierniczych. Niektóre firmy proponują jednak nowy sposób na wgniecenia.
Istnieje możliwość usuwania wgnieceń spowodowanych przez grad za pomocą metalowych dźwigni. Nierówności karoserii są delikatnie wypychane od wewnątrz elementu. W miejscach niedostępnych stosuje się metodę pullingu. Wówczas wgniecenia usuwane są od zewnątrz poprzez wyciąganie przyklejanych do lakieru plastikowych uchwytów. Efekty mogą być naprawdę dobre. Ponadto zwykle nie jest konieczny demontaż konkretnego elementu, co zdecydowanie przyspiesza prace.
Każda ingerencja lakiernicza obniża wartość auta, natomiast usunięcie oryginalnej powłoki lakieru niesie ze sobą ryzyko naruszenia fabrycznej powłoki antykorozyjnej. W przypadku opisywanej metody takiego zagrożenia nie ma.
Część firm ubezpieczeniowych honoruje tego typu naprawę i jeśli mamy wykupioną polisę AC, możemy liczyć na zwrot kosztów.