"Frog" pójdzie za kraty - jest wyrok w sprawie drogowego pirata
Robert N. ps. „Frog” został skazany prawomocnym wyrokiem sądu. Mężczyzna poniesie konsekwencje za swoją szaleńcza jazdę ulicami Warszawy. Sąd wymierzył mu karę trzydziestu dni bezwzględnego aresztu. Kierowca otrzymał też 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów oraz został obciążony kosztami procesu w wysokości ponad 12 tys. zł.
25-letni Robert N. został uznany winnym drogowych wykroczeń, jakich dopuścił się w 2014 roku. Mężczyzna, jadąc przez Mokotów na odcinku ulicy Puławskiej, Doliny Służewieckiej oraz Alei Sikorskiego, popełnił szereg wykroczeń i spowodował zagrożenie w ruchu drogowym. Sąd udowodnił mu m.in. jazdę z nadmierną prędkością, łamanie ograniczeń ruchu, a dodatkowo prowadził swoje BMW, nie mając do tego uprawnień.
Posługujący się pseudonimem "Frog" mężczyzna zdobył rozgłos, publikując w sieci film dokumentujący swoją bezmyślną i niebezpieczną jazdę ulicami stolicy. Zarejestrował na nim m.in. jak rozpędzał się do ponad 200 km/h, wyprzedał w miejscach niedozwolonych i na przejściach dla pieszych, ignorował sygnalizację świetlną, jeździł "pod prąd".
Film zabezpieczyła policja, zidentyfikowała sprawcę, następnie podzieliła materiał wideo na części odpowiadające dzielnicom miasta, w których łamał on przepisy i skierowała sprawy o ukaranie go do stosownych oddziałów. Przeciwko Robertowi N. toczą się zatem jeszcze cztery inne sprawy związane z jego niebezpiecznymi zachowaniami za kierownicą. W każdej z nich policja wnioskuje o karę w wysokości 5 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez trzy lata.
BC