„Frog” na miesiąc za kratki, a to dopiero początek
Robert Nogal (sąd zgodził się na publikację danych osobowych i wizerunku oskarżonego), znany bardziej jako pirat drogowy „Frog”, właśnie usłyszał wyrok w pierwszej z kilku spraw toczących się przeciwko niemu. Sędzia wymierzył mu karę 30 dni aresztu i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 3 lata.
Dodatkowo oskarżony musi zapłacić niemal 12 tys. złotych kosztów sądowych. Wyrok zapadł jedynie w sprawie pogwałcenia przez 25-latka przepisów ruchu drogowego na terenie warszawskiego Ursynowa. Sprawy w kolejnych dzielnicach stolicy przeciwko drogowemu bandycie są nadal w toku. Adwokat pirata zapowiedział apelację od wyroku do Sądu Okręgowego.
Kierowca białego BMW, który ponad rok temu zamieścił w internecie filmy ze swoją szaleńczą szarżą po ulicach Warszawy, twierdził przed sądem, że jest niewinny. Pogrążyły go jednak opinie biegłych i zeznania świadków. Po ustaleniu autora nagrań, którym okazał się Nogal, policja postawiła mu 110 zarzutów łamania przepisów ruchu drogowego i ukarała ponad 500 punktami karnymi.
Sprawy przeciwko niemu toczą się w różnych sądach Warszawy – Praga-Północ, Praga-Południe, Mokotów, Śródmieście i Ursynów. Na wyznaczenie terminu czeka też najpoważniejsza sprawa: oskarżenie o spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.