Fotoradar, czyli maszynka do zarabiania pieniędzy
Straż miejska i gminna mają uprawnienia do kontrolowania kierowców za pomocą przenośnych fotoradarów. Urządzenia te jednak budzą dużo kontrowersji. Często, zamiast być ustawionymi w miejscach niebezpiecznych, znajdują się tam, gdzie mogą uwiecznić jak największą liczbę kierowców. Z tego powodu nie raz powtarzają się zarzuty, że zamiast poprawiać bezpieczeństwo na drogach, są wykorzystywane do jak najskuteczniejszego zarabiania pieniędzy. Kolejny przykład takiej postawy uwiecznił jeden z "łowców fotoradarów", który nagrał film z nieprawidłowo ustawionym urządzeniem.
Jak informuje autor filmu, fotoradar ustawiono na wjeździe do miasta Kalisz Pomorski na drodze krajowej nr. 10. Jest jednak pewien poważny problem - taki fotoradar powinien być ustawiony na prostym odcinku drogi, gdyż tylko w ten sposób można zapewnić prawidłowość pomiaru. Autor filmu przytacza też instrukcję urządzenia Fotorapid, gdzie widnieje informacja, że: "Pomiar należy dokonywać na prostych odcinkach drogi. Łuki i zakręty mogą utrudnić właściwe ustawienie żądanego kąta pracy przyrządu".
Nieopodal radaru stał zaparkowany prywatny samochód, w którym siedziało dwóch strażników. Autor filmu skorzystał z okazji i przedstawił swoje wątpliwości co do poprawności pomiaru. Strażnicy tłumaczyli się, że dostali takie wytyczne, aby w tym konkretnym miejscu ustawić urządzenie. Odpierali też zarzuty o nieodpowiednim ustawieniu fotoradaru. W obronie strażników można powiedzieć, że najprawdopodobniej taka lokalizacja radaru została określona przez przełożonych, a nie przez nich samych. Uwiecznieni na filmie funkcjonariusze zapewne tylko wykonywali rozkaz, a osoba odpowiedzialna za nieprawidłowy pomiar zostaje anonimowa.
Dla wielu gmin przenośne fotoradary są bardzo skutecznym sposobem na podreperowanie budżetu. Są one mniej widoczne niż stałe urządzenia ITD, a do tego za każdym razem mogą stać w innym miejscu. Oznacza to, że są dużo skuteczniejsze i pozwalają na spory zarobek małym nakładem sił. Takie praktyki można uzasadniać w przypadku, gdy fotoradar zostanie ustawiony w miejscu niebezpiecznym - na przykład w pobliżu szkoły, ruchliwego przejścia dla pieszych lub w innych lokalizacjach, gdzie dochodzi do wypadków. Jednak często jest inaczej i fotoradar staje tam, gdzie zarobi najwięcej pieniędzy.
sj, moto.wp.pl
