Fotel, który grzeje
Podgrzewane i wentylowane fotele to miłe ciepło w mroźne poranki i przyjemny chłodek w upalne dni. A jeśli jeszcze do tego dodamy relaksujący masaż, to nawet długa podróż upłynie szybko i nie będzie męcząca. O takich fotelach marzy każdy kierowca, ale niestety nie każdy samochód ma takie luksusy.
Przy zakupie nowego samochodu ogrzewane fotele można zamówić za dodatkową opłatą. Ciekawe, że cały ogrzewany fotel jako część zamienna nie występuje, więc późniejsza ich wymiana jest w zasadzie niemożliwa. W używanym aucie można natomiast założyć układ ogrzewający fotele.
Mata na plecach
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9518/fotel-b.jpeg',307,500) ) |
| --- | Podgrzewanie przednich foteli do Hondy Accord kosztuje prawie 5 tys. zł, plus koszty robocizny - około kilkaset zł. Znacznie taniej wyniesie nas zakup uniwersalnej maty, którą umieszcza się pod pokrowcem fotela. Koszt takiej maty na dwa fotele to około 200 zł. Montaż najlepiej zlecić tapicerowi, gdyż tylko fachowiec jest w stanie tak ponownie złożyć fotel, aby wyglądał jak nowy. Jeszcze tańszym, ale i mniej wygodnym sposobem jest zakup maty grzewczej, którą kładzie się na fotelu i podłącza do gniazdka zapalniczki. Zaletą jest niska cena, która wynosi od 30 do 50 zł, w zależności od jakości i możliwości regulacji intensywności ogrzewania.
Wiatraczek w siedzisku
Ogrzewane i wentylowane fotele wielokonturowe są stosowane w autach luksusowych i można zamówić podczas zakupu np. Mercedesa Klasy S czy BMW serii 7. Znacznie większy problem jest z zamontowaniem wentylowanych foteli w autach używanych. Pierwszy, to brak możliwości zamówienia całego fotela. W katalogu występują tylko poszczególne elementy, których cena przyprawia o zawrót głowy i operacja taka jest finansowo nieopłacalna. Np. część fotela (rama siedziska) do Mercedesa Klasy S kosztuje około 6 tys. zł. A jest to zaledwie jeden z bardzo wielu elementów i koszt całego fotela może wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy zł. Chyba, że kupimy używany fotel, ale nie jest to łatwe i tanie, gdyż wentylowane fotele w uszkodzonych autach zdarzają się rzadko. Wymiana foteli na inne jest trudna również ze względu na różne mocowanie. Dopasowanie fotela z innego modelu wymaga więc przeróbek. Takich foteli nie można zamontować w dowolnym aucie ze względu na konieczność połączenia instalacji elektrycznej i elektronicznej.
Autor: Grzegorz Burda