Trwa ładowanie...
d2joget
12-10-2005 10:32

Formuła 1: przed Grand Prix Chin

d2joget
d2joget

W niedzielę w ostatnim w sezonie Formuły 1 wyścigu o Grand Prix Chin rozstrzygną się losy tytułu mistrza świata wśród konstruktorów. W Szanghaju o zwycięstwo w tej rywalizacji konkurują: Renault i McLaren-Mercedes.

W 18 startach Renault zgromadziło 176 punktów i wyprzedza rywali zaledwie o dwa. Trzecie miejsce zapewniło sobie w ostatnią niedzielę Ferrari (100 pkt), które wygrywało rywalizację drużynową w poprzednich sześciu sezonach.

Kierowcy McLaren-Mercedes wygrywali dziesięciokrotnie: najwięcej bo siedem zwycięstw odniósł Fin Kimi Raikkonen, a trzy Kolumbijczyk Juan Pablo Montoya. O jeden triumf mniej od Raikkonena ma na koncie Hiszpan Fernando Alonso, który już przed trzema tygodniami został najmłodszym w historii mistrzem świata Formuły 1. Jego partner z ekipy Renault - Włoch Giancarlo Fisichella był najlepszy w inaugurującej sezon GP Australii.

Biorąc pod uwagę przewagę mocy silników Mercedesa nad bolidami Renault należałoby oczekiwać, że w niedzielę właśnie kierowcy jeżdżący w McLarenach powinni cieszyć się z tytułu. Jednak Raikkonen kilka razy miał już problemy ze zbyt szybko zużywającymi się oponami Michelin, a wymuszone przez awarie wymiany jednostek napędowych powodowały, że startował z odległych miejsc mimo najlepszych rezultatów kwalifikacji.

d2joget

Słabym punktem są też niezbyt odpowiedzialne zachowania Montoi, któremu zbyt często puszczają nerwy przez co kończy rywalizację z innymi kierowcami na poboczu lub uszkadza bolid w wyniku zbyt agresywnej jazdy.

Właśnie postawa Montoi i Fisichelli podczas GP Chin powinna zadecydować o tym komu przypadnie tytuł. McLaren-Mercedes aby wygrać rywalizację konstruktorów musi zdobyć w niedzielę o dwa punkty więcej niż Renault, bowiem w razie remisu decydować będzie liczba triumfów w sezonie.

Przed rokiem w pierwszej Grand Prix Chin, triumfował Brazylijczyk Rubens Barrichello. Kierowca Ferrari wyprzedził Brytyjczyka Jensona Buttona z BAR-Honda oraz Raikkonena. W niedzielę kierowcy po raz drugi wystartują na torze pod Szanghajem wybudowanym nakładem 325 milionów dolarów.

Kiedy w prasie pojawiły się pierwsze informacje o planach budowy nowoczesnego toru w Chinach dziennikarze podkreślali, że nie ma lepszego miejsca w tym kraju na organizację wyścigu Formuły 1 niż Szanghaj, będący jedną z najnowocześniejszych i najprężniej rozwijających się metropolii świata.

d2joget

W dodatku zawsze Szanghaj był postrzegany jako symbol stopniowego otwierania się Chin na resztę świata, a nawet określany mianem "prawdziwie kapitalistycznej enklawy w największym mocarstwie komunistycznym świata".

Chiny starały się o organizację zawodów Formuły 1 ponad dekadę, unowocześniając istniejący tor do wyścigów samochodowych na przedmieściach Zhuhai.

W 1998 roku GP Chin znalazła się nawet w prowizorycznym kalendarzu MŚ, ale została wykreślona po kontroli obiektu, która wykazała, że jest on niezgodny ze światowymi standardami. Przychylność FIA zyskały przedstawione cztery lata temu projekty i założenia realizacyjne budowy nowego toru w Szanghaju.

d2joget

Szczególną aktywnością w promowaniu tego pomysłu wykazał się wiceprezes FIA, Bernie Ecclestone, który - wobec wprowadzonego w Unii Europejskiej całkowitego zakazu reklamy środków tytoniowych - konsekwentnie realizuje plany ekspansji Formuły 1 w Azji.

Wynikiem tego jest m.in. wprowadzenie do kalendarza Grand Prix Malezji w 2000 roku, GP Bahrajnu i Chin w poprzednim sezonie, czy też tegoroczny debiut GP Turcji.

Tor w Szanghaju zaprojektował Niemiec Hermann Tilke, który jest autorem torów w Bahrajnie i Malezji.

d2joget

Zawody Formuły 1 są jednym z najważniejszych wydarzeń sportowych w Chinach, podobnie jak kończący sezon turniej Masters Cup (z pulą nagród 3,7 mln dol.), który w tym roku wrócił do Szanghaju po dwuletniej przerwie (odbył się tu w 2002 roku). Wystąpi w nim ośmiu najlepszych tenisistów.

Władze Chin podkreślają jednak, że te wszystkie imprezy są tylko "rozgrzewką" przed letnimi igrzyskami olimpijskimi, które w 2008 roku odbędą się w Pekinie.

d2joget
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2joget
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj