Formuła 1 lubi Azję
Twórca marketingowej potęgi Formuły 1 Bernie Ecclestone wciąż stara się poszerzyć globalny zasięg tej serii. Dlatego najbardziej prestiżowe wyścigi świata coraz częściej odbywają się w Azji – pisze Przegląd Sportowy.
Dwie Grand Prix tego kraju odbyły się na torze Mount Fuji w latach 1976–1977, lecz ta druga skończyła się dramatycznie. Gilles Villeneuve zderzył się z Ronniem Petersonem i wypadł z trasy na członków obsługi toru oraz fotografów, zabijając dwie osoby. Po tej tragedii Formuła 1 opuściła kraj kwitnącej wiśni na dziesięć lat.