Formuła 1 dla ubogich
Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) przedstawiła nową koncepcję mistrzostw świata Formuły 1, która ma zostać wprowadzona w życie od 2008 roku. Zgodnie z założeniami utrzymanie teamów Formuły 1 ma być zdecydowanie tańsze, zapowiadane są rewolucyjne zmiany techniczne w samochodach.
Proponowane zmiany po wygaśnięciu aktualnie obowiązujących kontraktów, zakładają m.in. dziesięciokrotne zmniejszenie budżetów zespołów. Dzisiaj budżet teamu Toyoty na sezon 2005 wynosi około 300 mln euro, w przyszłości ma się zmieścić w kwocie... 30 mln.
Do zmniejszenia kosztów utrzymania zespołu ma doprowadzić m.in. unifikacja sprzętu. FIA proponuje wprowadzenie standardowych systemów komputerowych sterujących pracą silnika, manualnych skrzyń biegów, takich samych układów hamulcowych we wszystkich bolidach, opon, sprzęgieł.
Wszystkie Bolidy F1 mają mieć takie same silniki. Proponowany jest motor o pojemności 2,4 litra V8. Dla zespołów, którym nie uda się znaleźć takiej jednostki napędowej, alternatywnie zezwala się na silnik o pojemności trzech litrów, ale z elektronicznie ograniczonymi osiągami.
Nowelizacja zasad rywalizacji w mistrzostwach świata Formuły 1 ma za zadanie zdecydowanie ograniczyć "wojnę technologiczną", jaką czołowe teamy prowadzą z zespołami słabszymi finansowo.
Projekty zmian przedstawiono już wszystkim zespołom startującym w mistrzostwach świata. Już dziś wiadomo, że niektóre z czołowych zespołów na tak daleko idące zmiany zgody nie wyrażą.
Nowy regulamin na 2008 rok musi by gotowy do końca września, gdyż już w październiku ma być zatwierdzony przez Światową Radę Sportów Motorowych.