Ford z odpadów
Jeśli dywan, który ostatnio wyrzuciliśmy do śmieci trafił do recyklingu, istnieje prawdopodobieństwo, że jest on teraz jedną z 300 części Forda Focusa pochodzących z recyklingu. Podobnie jest z odzieżą czy plastikowymi butelkami.
Ford wykorzystuje odpady do produkcji nowych części bez wpływu na ich wytrzymałość, jakość czy wydajność. Elementami, które powstały częściowo lub w całości z surowców wtórnych są m.in.: nagrzewnica i układ klimatyzacji, zderzaki, wykładziny dywanowe, wygłuszenie, izolacje, deska rozdzielcza. Dzięki temu butelki, korki, komputery, telewizory, płyty kompaktowe, dywany i jeansy nie stają się śmieciem rozkładającym się kilkaset lat lecz przydatnym surowcem.
By uniknąć wykorzystywania materiałów pochodzących z przetworzonej ropy naftowej, Ford bada nowe materiały jak mąka sojowa i celuloza. Atutem plastików wzmocnionych włóknami jest redukcja ich wagi nawet o 30 proc.
Eksperci badają również biodegradowalne plastiki wytwarzane z cukrów zawartych w kukurydzy, burakach cukrowych i trzcinie cukrowej. Materiały te rozkładają się po 3-4 miesiącach od zakończenia ich cyklu życiowego. To mgnienie oka w porównaniu z plastikami bazującymi na paliwie, które mogą rozkładać się nawet 1 tys. lat.
Ford dołączył również do trzyletniego projektu badawczego poświęconego "płynnemu drewnu". Wstępne wyniki pokazują, że materiał doskonale nadaje się do recyklingu - może być ponownie wykorzystywany pięciokrotnie.
Źródło:
[
]( http://www.carfocus.pl )