Małe, trwałe i praktyczne
Mikrovany to pojazdy nie w pełni doceniane. Przecież za cenę porównywalną z kosztami zakupu zwykłych aut segmentu B oferują one funkcjonalność na poziomie zbliżonym do kompaktów. Na przykładzie Forda Fusiona, Opla Merivy i Renault Modusa sprawdzamy, czy gwarantują również niezłą trwałość – po dużych przebiegach większość małych aut ma z tym niestety poważne problemy.
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to atrakcyjne ceny. Dysponując kwotą 12-15 tys. zł, możemy już zacząć rozważać zakup któregoś z wymienionych mikrovanów. Najmniej na wartości traci Opel i to na jego zakup będziemy musieli wydać najwięcej. Ford oraz Renault gorzej trzymają cenę.
W kategorii praktyczności Meriva praktycznie nie ma sobie równych wśród mikrovanów. W Fordzie również znajdziemy dość przestronne wnętrze, ale bagażnik okazuje się nieco mniejszy (337-1175 l), a po złożeniu tylnych oparć powstaje niestety próg. Najgorzej na tym tle wypada Modus.
A co pod maską? Do porównania wybraliśmy wersje benzynowe o zbliżonej mocy (Ford i Opel mają po 100 KM, Renault – 98 KM). Pod względem dynamiki wszystkie trzy auta wypadają podobnie („setka” w 12-13 s), natomiast w kategorii „elastyczność” prym wiodą niemieckie modele.
Polecamy na AutoŚwiat.pl: Jak wymienić uszczelkę pod głowicą?