Ford Fiesta przetestowany w ekstremalnych warunkach
Nowy Ford Fiesta został poddany testom wytrzymałościowym w trudnym terenie i ekstremalnych temperaturach, które to miały symulować eksploatację w całym cyklu życia.
Łącznie testy objęły 1,2 mln km po publicznych drogach oraz 850 000 km po torach obfitujących w dziury i wyboje. Zasięg temperatur wynosił od -40 do +82 st. C.
Jazdy, które odbyły się w ośrodku Lommel Proving Ground w Belgii miały odzwierciedlać drogi Wielkiej Brytanii i USA. Jeden z torów testowych jest dokładną kopią dziurawej trasy biegnącej nieopodal centrum Ford Dunton Technical Centre w Wielkiej Brytanii.
Symulowały one najgorsze warunki drogowe, z jakimi mogą się spotkać kierowcy i obejmowały przejazdy po tak zaprojektowanych przeszkodach, by wywierać kontrolowane obciążenie na poszczególnych podzespołach auta. W jednym z testów specjalne ramię robota naciskało maskę silnika 3 000 razy, odzwierciedlając naciskanie jej oburącz z siłą odpowiadającą 36 kg.
Ford zatrudnił 100 kierowców w różnym wieku i o różnej posturze ciała. "Pod lupę" wzięto 115 egzemplarzy Fiesty, które były wyposażone w specjalne rejestratory trasy.
Źródło: Ford
ll/moto.wp.pl