Force India chce ukarania Raikkonena
Zespół Force India złożył oficjalną skargę na mistrza świata Kimiego Raikkonena (Ferrari)
. Indyjski zespół domaga się ukarania Fina za wyeliminowanie z wyścigu Adriana Sutila. Gdyby nie nieodpowiedzialne zachowanie Raikkonena Niemiec zająłby znakomite czwarte miejsce.
Sutil przez cały wyścig jechał znakomicie i był bardzo blisko osiągnięcia najlepszego rezultatu w karierze. Jednak wkrótce po drugiej neutralizacji, w samej końcówce wyścigu, Kimi Raikkonen stracił kontrolę nad bolidem przy wyjściu z tunelu i uderzył w tył pojazdu Sutila. Uszkodził go na tyle mocno, że Niemiec nie był w stanie kontynuować jazdy. W boksach Sutil niemal się popłakał...
Później kierowca Force India uspokoił się i dziennikarzom powiedział tylko, że jest zawiedziony. O wiele dalej poszedł jednak dyrektor techniczny jego zespołu, Mike Gascoyne.
- Raikkonen przez cały wyścig wyglądał, jakby miał zrobić coś głupiego i w końcu zrobił - wściekał się Gascoyne. Jeśli to kierowca małego Force India uderzyłby w mistrza świata, dostałby karę wykluczenia z jednego albo nawet dwóch wyścigów. A tak Raikkonen nie dostał żadnej kary. Poprosiliśmy więc sędziów, by uważnie przyjrzeli się kolizji Sutila i Raikkonena - powiedział szef inżynierów Force India.
_ GW _