Flagowiec z Czech - Skoda Superb
Mało kto spodziewał się, że Skoda podejmie próbę produkcji luksusowych samochodów. Elegancki, dobrze wykonany oraz tańszy od konkurencji Superb okazał się jednak czarnym koniem rynku. Klienci cenili sobie również nieprzeciętną przestronność kabiny oraz wytrzymałe i oszczędne diesle z palety Volkswagena.
Teraz przyszedł czas na odświeżenie Superba. Elegancka stylistyka pozostała, podobnie jak imponująca wielkość karoserii. Są jednak i zmiany. Auto nie będzie już tradycyjnym sedanem. Skoda postawiła na praktyczniejszego hatchbacka z mocno zaakcentowanym tyłem.
Podobnie jak poprzednik, nowy Superb będzie czerpał pełnymi garściami z półek z częściami opatrzonymi logiem VW. Tym samym pod maski trafią doskonale znane jednostki napędowe. W chwili obecnej mówi się, że paletę otworzą motory 1.6 FSI (benzyna) oraz legendarny 1.9 TDI (diesel). Nie powinno też zabraknąć sześciocylindrowych jednostek napędowych.
Przeniesienie napędu będzie realizowane przez sześciostopniowe skrzynie ręczne, lub ultraszybki automat DSG.
Czesi obiecują, że premiera samochodu nastąpi w trakcie marcowego salonu w Genewie. Skoda liczy, że rocznie znajdzie się 60 000 amatorów Superba. Pierwsi klienci powinni nimi wyjechać z salonów jesienią 2008 roku. Osobom potrzebującym jeszcze bardziej wszechstronnej wersji przyjdzie poczekać do 2009 roku, kiedy do produkcji wejdzie wariant kombi.
Łukasz Szewczyk