Firma Sin zaprezentowała model R1 w Goodwood
Podczas Goodwood Festival of Speed niemiecka firma Sin pokazała swój pierwszy projekt sportowego samochodu, model R1.
Pojazd, który po raz pierwszy zaprezentowano w 2013 na międzynarodowej wystawie Autosport w Birmingham, można było teraz podziwiać w ruchu. A było co, ponieważ pod zgrabną bryłą białego nadwozia ukryto silnik V8 z Chevroleta Corvette o mocy 525 KM oraz manualną skrzynie biegów pochodzącą z Porsche 911 GT2. Nie powinny zatem dziwić osiągi, które według producenta kształtują się następująco: 2,5 sekundy do pierwszej setki i prędkość maksymalna wynosząca ponad 320. Doskonałe przyspieszenie, porównywalne z prawie dwa razy mocniejszym Bugatti Veyronem zapewne spowodowane jest odpowiednim ustawieniem przełożeń skrzyni biegów, ale świadczyć to także musi o bardzo dobrej trakcji.
Do końca nie wiadome jest czy Sin R1 pojawi się w wersji dopuszczonej do ruchu drogowego. Krótki staż firmy, która istnieje dopiero od ponad roku może spowodować, że samochód stanie się tylko projektem badawczym dla firmy, a ewentualnie następne auto zostanie wdrożone do produkcji. Z drugiej jednak strony R1 powstaje na zasadzie budowania z klocków Lego, a więc wiele elementów jak silnik, skrzynia biegów, fotele OMP, kierownica AP Racing, koła Braid Racing i inne dostarczane są z zewnętrznych źródeł, co pozwala przyspieszyć proces projektowania i testów oraz ograniczyć ewentualne problemy techniczne. Istnieje więc spora szansa, że auto znajdzie w sprzedaży, zapewne jednak będzie to małoseryjna produkcja.
Zaprezentowany w Goodwood samochód waży 1200 kg, docelowo Sin chce, za sprawą wykonanej z włókna węglowej karoserii, obniżyć wagę do około 1000 kg. Rozkład masy wynosi 40 proc. na przednią oś i 60 proc. ciężaru na tylną. Dodatkowo tylny regulowany spoiler jest w stanie wytworzyć docisk wynoszący 250 kg. Gdyby Sin R1 wszedł do sprzedaży z powodzeniem, mógłby konkurować z Ferrari 458 Italia oaz McLarenem MP4-12C.