Fiat Panda na wodór?
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1328/panda-hydro-01.jpg',402,291) ) |
| --- | Koncern Fiata zaprezentował właśnie swój prototyp: Panda Hydrogen – auto któremu za źródło napędu służą ogniwa paliwowe.
Czy Panda na wodór to zapowiedz historycznie dostrzegalnej przyszłości, czy tylko marketingowa sztuczka?
Fiat przekonuje, że Panda Hydrogen to owoc szeroko zakrojonego programu badawczego obejmującego prace nad ogniwami paliwowymi, napędem elektrycznym i hybrydowym (elektryczno-spalinowym). Przywodzi przykład projektu z 2001 roku „Elettra H2 Fuel Cell” oraz Seicento Hydrogen – prototypów powstałych w Centrum Badawczym Fiata.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/1328/panda-hydro-02.jpg',402,291) ) |
| --- | Prototypy Fiata mają pewien swój rys oryginalny dość, jeśli porównać je z projektami nad którymi pracuja inne wielkie koncerny motoryzacyjne. O ile bowiem Toyota, czy Honda napęd wykorzystujący ogniwa paliwowe adoptują do swych dużych aut w których wysokie spalanie jest wymuszone duża masa pojazdu (Mitsubishi Grandis –van, Toyota FCHV 4 – SUV), o tyle Fiat podejmuje próby z ogniwami w autach małych, w których spalanie i tak nie jest duże. Argumentacja Fiata jest dość prosta: to właśnie małe auta najczęściej jeżdżą po europejskich miastach, gdzie zagrożenie smogiem jest największe.
Jest jednak powód, dla którego nie ma się co przesadnie emocjonować prototypami Fiata. Otóż swe auta napędzane ogniwami paliwowymi Toyota już w 2001 roku testowała w ruchu drogowym. Teraz robi to Mitsubishi, DaimlerChrysler. Toyota obiecuje nawet, że na przełomie 2003 i 2004 roku pierwsze takie auta skieruje do sprzedaży w USA. Fakt więc opracowania prototypu, choć chwalebny, nie stanowi już dziś powodu do dumy. Wierząc szczerze w zapał Fiata do opracowywania nowatorskich rozwiązań proekologicznych oczekiwać wypada nie kolejnych prototypów, a przeobrażania prototypów w jeżdżące po ulicach auta.