Ferrari użyje KERS w GP Malezji
Włoski zespół Ferrari w najbliższym wyścigu o GP Malezji podobnie jak w Australii postanowił, że ich bolidy będą wyposażone w KERS. Pomimo, że system odzyskiwania energii kinetycznej nie spisał się najlepiej na torze w Melbourne to szef włoskiego teamu wierzy, że w Malezji będzie inaczej.
Szef Ferrari Stefano Domenicali uważa, że głównym powodem, dla którego ich bolidy nie były tak szybkie jak oczekiwano była zła praca opon. - Zużycie opon jest bezpośrednio związane z KERS, tak więc jest wiele rzeczy, które szybko musimy zrozumieć - powiedział.
Domenicali stwierdził, że Robert Kubica podczas GP Australii miał bardzo podobną strategię do kierowców Ferrari. - Z tymże Kubica nie zniszczył opon tak bardzo jak my - zauważył Włoch. Szef ekipy z Maranello podejrzewa, że zbyt duże zużycie opon związane jest z użyciem KERS, który powoduje, że bolid jest cięższy o ok. 30 kg.
- KERS i rozłożenie wagi bolidu jest tym nad czym musimy się zastanowić. Ale w Malezji ponownie użyjemy KERS w naszych samochodach - zakończył Domenicali.
_ MR _