Trwa ładowanie...
29-04-2008 08:00

Ferrari pierwsze. Kto drugi?

Ferrari pierwsze. Kto drugi?Źródło: AP
d4nc3az
d4nc3az

Po Grand Prix Hiszpanii wygląda na to, że Robert Kubica będzie walczył w kolejnych wyścigach o podium z Lewisem Hamiltonem. - Decydować będą ułamki sekund - mówi Polak.

Co się wyjaśniło? Na pewno to, że Ferrari ucieka całej stawce. - Gdyby nie neutralizacje podczas jazdy samochodu bezpieczeństwa, mieliby 20 sekund przewagi - tłumaczył po wyścigu Kubica. Kimi Räikkönen i Felipe Massa dominowali i na treningach, i w kwalifikacjach, a pamiętając, że czerwone bolidy zwyciężyły już przecież w Malezji i w Bahrajnie, bez ryzyka można stwierdzić, że dogonienie Ferrari będzie bardzo trudne.

Hamilton wyprzedził Kubicę na starcie, ale trzeba pamiętać o tym, że początki wyścigu są dla BMW Sauber najtrudniejsze. Zespół Kubicy ma techniczny problem ze ślizgającymi się tylnymi kołami i właśnie to zadecydowało, że Polak stracił na starcie jedno miejsce. - To bardziej techniczny problem niż kwestia błędu kierowcy - przyznał Theissen.

_ Więcej w "Gazecie Wyborczej" _

d4nc3az
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4nc3az
Więcej tematów