Ferrari i Shell – razem wcześniej niż od początku
W świecie motoryzacji partnerstwa technologiczne są czymś powszechnym. To dobra praktyka, która daje korzyści obu stronom. Tego typu związek łączy markę Ferrari i firmę Shell.
Wszystko zaczęło się w 1924 roku, kiedy to Enzo Ferrari został kierowcą wyścigowym Alfa Romeo. Już wtedy miał okazję korzystać z produktów Shell. Włoch musiał być z nich zadowolony, ponieważ, kiedy pięć lat później założył własną firmę, postanowił kontynuować współpracę z tym producentem paliw i olejów silnikowych. Firmą tą była Scuderia Ferrari i zajmowała się wtedy pomaganiem kierowcom-amatorom w wyścigach.
W późniejszych latach włoska stajnia wystawiała również swoje zespoły w zawodach, a później nawet samochody własnej konstrukcji. Pierwszym z nich było Ferrari Tipo 815, a za jego kierownicą siedział między innymi Alberto Ascari (ten sam, od którego nazwiska nazwę wziął producent supersamochodów, a także tor wyścigowy w Hiszpanii).
Wspólne sukcesy
Prawdziwie historycznym wydarzeniem był pierwszy sezon Formuły 1, który ruszył w 1950 roku. Udział w nim wziął między innymi zespół Scuderia Ferrari, wspomagany przez Shell. Już rok później przyszło pierwsze zwycięstwo w Grand Prix Wielkiej Brytanii, a w 1952 roku mistrzostwo wywalczył Alberto Ascari, który prowadził bolid Ferrari 500. Kolejny sezon przyniósł następne mistrzostwo, za które również odpowiedzialny był Ascari.
Dalsze losy Scuderia Ferrari to konsekwentne, coroczne starty w Formule 1 – żaden inny zespół nie może się pochwalić takim wynikiem. Ciągłości nie udało się natomiast utrzymać we współpracy z firmą Shell – w latach 70. została ona zawieszona. Wznowiono ją dopiero w 1996 roku.
To bardzo ważny rok dla Ferrari, ponieważ zespół ten ostatnie zwycięstwo w klasyfikacji kierowców zdobył w 1979 roku, a w klasyfikacji konstruktorów w 1983 roku. Team był więc głodny sukcesu, a poprawę wyników miały zagwarantować zmiany. Jedną z nich było wznowienie współpracy z Shell, a drugą zatrudnienie Michaela Schumachera.
Decyzje te okazały się być trafne i już w sezonie 1996 Scuderia Ferrari zajęła drugie miejsce w klasyfikacji zespołów. Na najwyższym stopniu podium wśród konstruktorów udało się stanąć w 1999 roku, a rok później najlepszym kierowcą został Michael Schumacher.
W sumie Ferrari zdobyło 16 razy tytuł Mistrza Świata Konstruktorów i 15 razy tytuł Mistrza Świata Kierowców. Większość nich (odpowiednio 10 i 12) została wywalczona we współpracy z firmą Shell.
Samochody cywilne i wyścigowe
Kooperacja tych dwóch producentów ma bardzo długą historię, związaną również z samochodami cywilnymi. Kiedy w 1947 roku na ulice wyjechał pierwszy model włoskiego producenta, Ferrari 125 S, jego silnik napędzany był paliwem Shell, a także smarowany olejem tej firmy. Współpraca ta przetrwała do dziś i obecnie jedynym zalecanym olejem do modeli Ferrari jest Shell Helix Ultra.
Wybór wydaje się być słuszny, ponieważ także bolidy Formuły 1 włoskiego producenta wykorzystują oleje Shell Helix Ultra, wyprodukowane w technologii Shell PurePlus. Jej zastosowanie pozwala na niemal całkowite wyeliminowanie zanieczyszczeń znajdujących się w ropie naftowej. To niezwykle ważne dla kondycji silnika, szczególnie pracującego w tak ekstremalnych warunkach, jak to ma miejsce w wyścigach Formuły 1.
Aby olej faktycznie odpowiadał niezwykle wyśrubowanym potrzebom tego sportu, Shell stworzył cały program, nazwany Shell Formula One. W jego ramach ponad 50 naukowców pracuje w laboratoriach, na torach Grand Prix, a także w siedzibie Scuderia Ferrari. Można więc powiedzieć, że dostarczanie paliwa oraz oleju włoskiemu zespołowi jest jedynie efektem nieustającej wspólnej pracy i badań nad rozwojem i optymalizacją tych produktów.
Guy Lovett, menadżer ds. technologii Shell dla Formuły 1, tak opisuje wyzwania, przed jakimi stoi zespół ekspertów: - Olej silnikowy wykorzystywany w Formule 1 musi sprostać najwyższym wymaganiom. Silnik bolidu ma moc ponad 600 koni mechanicznych, a turbosprężarka, która obraca się z prędkością do 2000 obrotów na sekundę, może pracować w temperaturze nawet do 1000 stopni Celsjusza. Dodatkowo, opracowany przez nas olej, musi zapewnić taki poziom ochrony, aby silnik przetrwał przynajmniej 4000 km, ponieważ zgodnie z przepisami, kierowca może w sezonie wykorzystać tylko cztery silniki. W wysokiej temperaturze, przy dużym obciążeniu silnika Formuły 1, właściwy olej silnikowy może zapewnić istotną przewagę na torze.