Moc turbo bez dachu
Nowa stylistyka to połączenie wyglądu starej Californii z wyglądem takich modeli jak F12. Dzięki temu samochód wygląda muskularnie, agresywnie i sportowo. Kształt boków modelu California T został zainspirowany słynnym stylem błotników pontonowych modelu 250 Testa Rossa. Na bokach samochodu pozostały też charakterystyczne przetłoczenia sięgające od wlotów powietrza na przednich błotnikach po drzwi.
Najważniejsza zmiana zaszła pod maską. Ferrari zdecydowało się na 8-cylindrową jednostkę o pojemności 3855 cm3. Jest to pierwszy turbodoładowany model Ferrari od czasu kultowego F40. California T oferuje 560 KM przy 7500 obr./min i 755 Nm – ta druga wartość jest aż o 49 proc. większa niż w starym modelu. Przekłada się to na świetnie osiągi. Najtańsze Ferrari przyspiesza do 100 km/h w 3,6 s.