Ferrari bez KERS? Włosi mają problemy
Największym wyzwaniem dla zespołów przed rozpoczęciem nowego sezonu będzie przygotowanie bolidów wyposażonych w system KERS. Ferrari otwarcie przyznało, że ma problem z nowym elementem i być może w pierwszym wyścigu sezonu bolidy z Maranello nie będą korzystać z tego rozwiązania.
Włoski zespół robi wszystko, aby w Australii Felipe Massa i Kimi Raikkonen mieli do dyspozycji doskonały bolid. Ma jednak też plan awaryjny.
- Naszym celem jest stawić się na starcie w Melbourne z działającym systemem KERS, ale mamy także plan "B": ten sam bolid, ale bez systemu KERS - powiedział dyrektor techniczny Ferrari Aldo Costa.
Szef inżynierów dodał: W kwestii KERS jesteśmy spóźnieni. Przygotowujemy bolid przejściowy do testów, ale system nie jest jeszcze gotowy. W lutym podejmiemy decyzję, jakim bolidem wystartujemy w Australii.
_ RAF _