Trwa ładowanie...
16-04-2009 11:27

Ferrari bez KERS w Chinach

Ferrari bez KERS w ChinachŹródło: PAP/EPA
d4kq21q
d4kq21q

Zespół Ferrari nie będzie podczas Grand Prix Chin korzystać z systemu KERS, przyznał szef ekipy Stefano Domenicali. W dwóch pierwszych wyścigach sezonu włoski zespół nie zdobył ani jednego punktu.

To był najgorszy początek sezonu dla Ferrari od ponad piętnastu lat. W Melbourne oraz Kuala Lumpur zawodnicy Ferrari: Kimi Raikkonen i Felipe Massa nie zdobyli ani jednego punktu. To wywołało w szeregach włoskiego zespołu prawdziwą burzę.

Domenicali w czwartek w Szanghaju zwrócił uwagę, że jak dotąd stawce przewodzą bolidy, które nie korzystają z systemu odzyskiwania energii kinetycznej. Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest Nick Heidfeld, który w swoim bolidzie ma zainstalowany system KERS. Drugie miejsce Niemca w Malezji było jednak bardziej dziełem przypadku niż efektem korzyści płynących z dodatkowej mocy dostarczanej przez KERS.

Nie wiadomo jeszcze, czy z KERS korzystać będzie Renault. Fernando Alonso przyznał, że jest to wciąż sprawa otwarta. Tymczasem "pod prąd" zdaje się iść Robert Kubica. Podczas gdy stosujące dotąd KERS zespoły zastanawiają się nad rezygnację z tego urządzenia, Kubica podczas piątkowych treningów będzie po raz pierwszy w tym sezonie testował ten system. Czy dzięki temu doścignie czołówkę?

_ RAF _

d4kq21q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4kq21q
Więcej tematów