Trwa ładowanie...
d1e4gla
22 października 2009, 17:54

Feralny 10 lipca w Krakowie - winnych nie ma

d1e4gla
d1e4gla

Krakowska prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie lipcowego wypadku na Rynku Głównym w Krakowie, kiedy spłoszone dorożkarskie konie poturbowały cztery osoby. Prokuratorzy uznali, że nikt tu nie zawinił.

Do zdarzenia doszło 10 lipca, kiedy konie z zaprzęgu, spłoszone odpaleniem petardy podczas występu teatru ulicznego, wpadły do ogródka kawiarnianego. Rannych zostało czworo gości kawiarni, w tym jedna osoba - poważnie.

"Samoczynna reakcja" koni

- Śledztwo zostało umorzone, ponieważ nie stwierdzono chociażby nieumyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego. Nikt także nie przyczynił się do narażenia turystów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia - powiedział prok. Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Jak ustaliła prokuratura, pojazd był sprawny technicznie, zabezpieczony przez dorożkarkę przed ruszeniem poprzez zaciągnięcie hamulca. Kierująca dorożką miała odpowiednie przygotowanie teoretyczne i praktyczne, a chociaż w chwili wypadku nie było jej w pojeździe, nie naruszyła tym żadnych przepisów.

d1e4gla

Konie były zdrowe i w odpowiednim wieku, zdaniem weterynarza - niepłochliwe i doświadczone.

Jak stwierdziła prokuratura, do wypadku doszło poprzez "samoczynną reakcję" koni, które prawdopodobnie zostały spłoszone wybuchem petardy i poniosły. Według prokuratury, brak jednak przesłanek, by aktor podczas spektaklu teatru ulicznego mógł przewidywać taki skutek odpalenia petardy, tym bardziej, że dzień wcześniej odbywał się ten sam spektakl i żadnych kłopotów nie było. Dlatego śledztwo zostało umorzone.

Wciąż badają sprawę drugiego wypadku

Prokuratura bada jeszcze sprawę drugiego wypadku, do jakiego doszło z udziałem koni dorożkarskich na krakowskim Rynku podczas wakacji. 20 lipca na dwie nastolatki siedzące na murku przy kościele św. Wojciecha wpadły konie z dorożki.

Po tym wypadku krakowski magistrat zapowiedział szczegółowe kontrole, dotyczące przestrzegania przepisów bezpieczeństwa przez dorożkarzy. Okresowo wprowadził także zakaz wjazdu dorożek na Rynek.

d1e4gla

W wyniku postępowania miasto podpisało aneksy do umów z dorożkarzami, przewidujące m.in. obowiązek corocznych szkoleń w zakresie jazdy zaprzęgami w ruchu miejskim oraz co najmniej dwukrotne w sezonie kontrole dorożek, koni i umiejętności powożących.

W myśl nowych zasad w zaprzęgach nie mogą jeździć ogiery i konie młodsze niż pięcioletnie, dorożką powozić mają dwie osoby, a konie mogą się poruszać wyłącznie stępa. Wprowadzono także możliwość ograniczenia czasu pracy koni podczas upałów.

d1e4gla
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1e4gla
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj