Fałszerstwa przy imporcie aut
Nawet 15 lat więzienia grozi ośmiu oskarżonym w sprawie oszustw i fałszerstw przy imporcie samochodów z zagranicy. Policjanci CBA rozbili w Gnieźnie zajmującą się tym szajkę.
W sądzie jest już akt oskarżenia opisujący popełnienie ponad 660 przestępstw. Jak poinformował Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, CBŚ zajmowało się sprawą oszustw i fałszerstw od 2006 roku.
- W Gnieźnie powstała zorganizowana grupa przestępcza, która w okresie dwóch lat przywiozła do Polski około 300 samochodów, głównie z Francji. Auta te były legalizowane na podstawie podrabianych dokumentów. M.in. fałszowano umowy zakupu tych samochodów radykalnie zaniżając cenę zakupu. To pozwalało oskarżonym na opłatę symbolicznej kwoty podatków VAT i akcyzy - poinformował Borowiak.
W przestępczy proceder byli zamieszani także diagności, którzy nie widząc nawet przywiezionych samochodów, wystawiali świadectwo przeglądu technicznego dopuszczające takie auto do rejestracji na terenie Polski.
Organizatorzy tego procederu przywiezione samochody ze spreparowanymi dokumentami oferowali do sprzedaży na giełdzie samochodowej, w autokomisach, ogłoszeniach prasowych oraz w internecie.