Fakty i mity o wypadkach w Polsce
Z roku na rok spada liczba wypadków w Polsce, jednak mity na ich temat trzymają się mocno. Czy młodzi kierowcy naprawdę powodują więcej wypadków? Dlaczego zmotoryzowani powinni uważać w czasie dobrej pogody?
Idziemy w dobrym kierunku - wypadków jest coraz mniej pomimo, że wzrasta liczba pojazdów poruszających się po drogach. Dla przykładu w 2003 r. w Polsce doszło do ponad 51 000 wypadków, w 2012 r. liczba ta wyniosła nieco ponad 31 000. Tendencja jest bardzo dobra, zaś obiegowa wiedza na temat wypadków już tak nie zachwyca. Co jest prawdą, a co mitem?
Prędkość zabija - PRAWDA
To prędkość jest największym zabójcą, niezależnie od tego czy jest wynikiem brawury, czy pośpiechu. Z danych policji z 2012 r. wynika, że naczelną przyczyną wypadków spowodowanych przez kierowców jest niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (8 550 zdarzeń). Warto zwrócić jednak uwagę, że sama prędkość to jednak nie wszystko. Drugą najczęstszą przyczyną wypadków jest nieprzestrzeganie przez kierowców pierwszeństwa przejazdów (8 000 wypadków). Wniosek? Nadmierna prędkość zabija - ale nie tylko ona. Kierowcy powinni zwrócić uwagę także na przestrzeganie innych przepisów - i jak ognia wystrzegać się wymuszania pierwszeństwa.
Młodzi kierowcy powodują więcej wypadków - PRAWDA/FAŁSZ
Jeśli patrzeć tylko na sam wiek sprawców wypadków to najwięcej zdarzeń tego typu (ponad 10 000) powodują ludzie w wieku 25-39 lat, czyli osoby, które lata wczesnej młodości mają już za sobą. Osoby w wieku 18-24 przyczyniły się w 2012 r. do nieco ponad 7 000 wypadków. Skąd zatem przekonanie o tym, że to "młodziki" powodują najwięcej kraks? Pewnie dlatego, że osoby w przedziale 18-24, jeśli brać pod uwagę ich całą populację, powodują relatywnie najwięcej wypadków. Dla osób w wieku 18-24 wskaźnik liczby wypadków na 10 000 populacji wynosi 17 proc., dla starszych (25-39) spada do 11 proc.
Wypadki tylko przy złej pogodzie - FAŁSZ
Wielu zmotoryzowanym wydaje się, że to w trakcie kiepskich warunków atmosferycznych dochodzi do większej liczby wypadków. Jest jednak zupełnie inaczej. Paradoks polega na tym, ze wypadki zdarzają się częściej przy ładnej pogodzie. W 2012 r. przy dobrych warunkach atmosferycznych doszło do ponad 23 000 zdarzeń, natomiast przy pochmurnej aurze doszło do ponad 8 000 wypadków. Jeszcze mniej (4 000) miało miejsce podczas deszczu.
Możliwe, że w Polsce było po prostu dużo więcej pogodnych dni, jednak istnieje też inna ewentualność. Jest całkiem prawdopodobne, że dobra, słoneczna pogoda daje kierowcom złudne poczucie kontroli i zachęca do mocniejszego dociskania pedału gazu. W czasie kiepskich warunków atmosferycznych zmotoryzowani są bardziej czujni i mniej skorzy do szarżowania na drodze.
Jak wypadek, to na pewno na zakręcie - FAŁSZ
Prowadzący są zobowiązani do zachowania czujności bez względu na to, czy znajdują się na zakręcie czy na prostej drodze. Zakręty słusznie uznawane są za stosunkowo niebezpieczne punkty a ich pokonywanie wymaga od kierowcy dużej uwagi i rozsądku. Warto jednak pamiętać, że nadal do największej liczby wypadków dochodzi na prostych odcinkach drogi (20 000). Na łukach i zakrętach było ich znacznie mniej - 4 500.
Źródło: korkowo.pl
ll/moto.wp.pl