F1: zmiany regulaminowe
Tegoroczne MŚ będą się składały z 18, a nie jak początkowo planowano 19 wyścigów, bowiem w wyniku kłopotów finansowych nie odbędzie się Grand Prix Belgii. Sezon zakończy się 22 października rywalizacją o GP Brazylii. Przed rozpoczęciem sezon FIA wprowadziła znaczące zmiany regulaminowe.
FIA zrezygnowała z nakazu używania jednego kompletu opon podczas sesji kwalifikacyjnych i wyścigu. Oznacza to, że tak jak wcześniej kierowcy będą mogli zjeżdżać do boksów i zmieniać ogumienie zniszczone podczas rywalizacji na torze podczas startów w cyklu Grand Prix.
Znów ważnym elementem strategii teamów będzie więc liczba postojów w boksie, która zmusi do większej pracy ekspertów przygotowujących taktyki najlepszego wykorzystania konieczności zjazdów do boksu.
Po raz kolejny zmieniono reguły walki o pole position. Miejsce dwóch sesji zajmie godzinna kwalifikacja, która ma zwiększyć zainteresowanie widzów sobotnią rywalizacją.
W ciągu pierwszego kwadransa na torze będą jeździć wszystkie bolidy, a po tym czasie sześciu najwolniejszych kierowców wróci do boksów i w wyścigu zajmą oni miejsca startowe od 17. do 22.
Po pięciominutowej przerwie przez kolejny kwadrans ścigać się będzie 16 bolidów, a ich czasy z pierwszego etapu nie będą brane pod uwagę. Także tym razem z rywalizacji odpadnie najsłabsza szóstka, której przypadną miejsca startowe 11-16.
W ten sposób wyłoniona zostanie dziesiątka, która przez ostatnie 20 minut sesji będzie walczyć o pole position. Nowe zasady budzą mieszane uczucia wśród kierowców, ale FIA zapewnia, że w tych kwestiach jest dość elastyczna i jeśli zajdzie konieczność wprowadzi korekty do tej części regulaminu.
Nowy sezon przyniesie również większe zmiany techniczne, dotyczące jednostek napędowych: miejsce silników V10 zajmą ośmiocylindrowe V8, co oznacza, że wszystkie bolidy będą miały moc o 200 koni mechanicznych niższą niż dotychczas. To zmusi kierowców do bardziej płynnej jazdy na wirażach oraz unikanie drobnych błędów, ze względu na niższy moment obrotowy.
Wiele pracy przed nowym sezonem mieli także technicy zajmujący się zwiększeniem efektywności aerodynamicznej bolidów, bowiem przy mniejszej mocy silników większą rolę będzie odgrywać opór powietrza. Kierowcy będą zmuszeni wcześniej zwalniać przed wejściem w zakręt, co może prowadzić do obniżenia o 10-15 km prędkości na prostych odcinkach toru, ale jednocześnie wychodząc z wirażu wcześniej będą mogli rozpocząć przyspieszanie.
Jak zapewniają działacze FIA, zmniejszenie mocy silników związane jest z wciąż rosnącymi cenami paliw, naciskami ekologów domagających się zmniejszenia emisji szkodliwych związków do atmosfery. Prowadzić też będą do zwiększenia poziomu bezpieczeństwa kierowców.