F1: Villeneuve kontratakuje
Jacques Villeneuve przerwał milczenie i – jak się okazuje – wcale nie pogodził się z myślą, że jego kariera w Formule 1 dobiegła końca – pisze Przegląd Sportowy.
– BMW popełniło głupi błąd. Oni mnie potrzebują, jeśli mają zamiar zacząć wygrywać wyścigi w przyszłym sezonie – oznajmił 35-letni Kanadyjczyk, który w Grand Prix wystąpił 165 razy, a 11 razy mijał linię mety jako pierwszy.
Jest jednak niemal pewne, że w sezonie 2007 w biało-niebieskich samochodach BMW-Sauber jeździć będą Kubica i Nick Heidfeld. Villeneuve ma jak na razie tylko jedną, luźną propozycję z Formuły 1.
– Chodzi o mały team – zdradza Jacques.
Kanadyjczyk nie poprzestał na jednym ataku. W obszernym wywiadzie, który zostanie opublikowany w najbliższym numerze magazynu "F1 Racing", na cel wziął nie tylko swój były team, ale przede wszystkim wielkiego rywala sprzed lat – Michaela Schumachera.
– On jest tylko kierowcą. Nikim więcej. I dlatego myślę, że ludzie zapomną o nim w chwili, kiedy postanowi odwiesić swój kask. Nigdy nie uzyska statusu bohatera – twierdzi Villeneuve.