Trwa ładowanie...
d3elgah
24-05-2006 12:52

F1: przed Grand Prix Monaco

d3elgah
d3elgah

Przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Monaco, siódmą eliminacją mistrzostw świata Formuły 1, najwięcej obaw kierowców budzą nowe zasady przeprowadzania sesji kwalifikacyjnej, które mogą być utrudnione ze względu na specyfikę ulicznego toru w Monte Carlo.

Tor w Monte Carlo jest chyba najbardziej znaną ze wszystkich aren, na których rozgrywane są wyścigi Formuły 1. Nie należy jednak do ulubionych miejsc ekip technicznych i konstruktorów silników, za sprawą bardzo wąskich odcinków trasy i spadków terenu, które zmuszają kierowców do gwałtownego ograniczenia prędkości i utrudniają wyprzedzanie rywali.

Bardzo istotną sprawą są też rozwiązania techniczne i organizacja obsługi toru, który - w razie kraksy - może stać się nieprzejezdny, a usunięcie uszkodzonych pojazdów bardzo czasochłonne. To może bardzo utrudnić walkę o pole position.

W tym sezonie sesja kwalifikacyjna jest podzielona na trzy części, a po pierwszych dwóch odpadają kierowcy z najsłabszymi czasami. W decydującej fazie pozostaje najlepsza dziesiątka. Jednak przez pierwszy kwadrans na torze znajdują się wszystkie bolidy, co może doprowadzić do wielu kolizji i stłuczek.

d3elgah

"Monaco może stać się piekłem - powiedział Kanadyjczyk Jacques Villeneuve, z teamu BMW-Sauber. - W stawce jest wielu kierowców jeżdżących pierwszy sezon w Formule 1, więc nie mają żadnych doświadczeń związanych z trudnym ulicznym torem. Tu należy cały czas zachować koncentrację i kontrolę nad bolidem, bo wciąż na przemian trzeba nagle przyspieszać i jeszcze gwałtowniej zwalniać".

W niedzielę na ulicznym torze w Monte Carlo kierowcy wystartują już po raz 53., bowiem GP Monaco jest jedną z najstarszych i najbardziej prestiżowych imprez w kalendarzu MŚ Formuły 1. Ustępuje tylko włoskiej Monzie (w tym roku będzie gościć GP Włoch po raz 56.) w liczbie przeprowadzonych wyścigów.

Po raz pierwszy kierowcy Formuły 1 walczyli tu o punkty do MŚ 21 maja 1950 roku, a zwyciężył wówczas Argentyńczyk Juan Manuel Fangio, który w latach 50. pięciokrotnie zdobywał tytuł mistrza świata. Natomiast pierwszy w historii wyścig samochodowy rozegrano w Monte Carlo już w 1929 roku.

GP Monaco zawsze towarzyszy ogromne zainteresowanie mediów, szczególnie prasy bulwarowej, bowiem w loży VIP zasiada "śmietanka" show biznesu, finansjery, świata polityki oraz rodzina książęca.

d3elgah

Położone na powierzchni 1,95 km kw. Monako liczy zaledwie 32 tysiące mieszkańców, wśród których sporą część stanowią sportowcy z całego świata. Państwo to jest dziedziczną monarchią konstytucyjną od 1911 roku.

Przed rokiem GP Monaco wygrał Fin Kimi Raikkonen z McLaren- Mercedes, wyprzedzając kierowców Williams-BMW: Niemca Nicka Heidfelda i Australijczyka Marka Webbera oraz Hiszpana Fernando Alonso z Renault.

W niedzielę kierowcy będą mieli do pokonania dystans 260,520 km, czyli 78 okrążeń po 3340 m.

Po sześciu z 18 tegorocznych eliminacji MŚ w klasyfikacji kierowców prowadzi Alonso - 54 punkty, przed Niemcem Michaelem Schumacherem z Ferrari - 39 oraz Raikkonenem - 27.

d3elgah
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3elgah
Więcej tematów