F1: kierownictwo Renault boi się czołowych zespołów

Kierownictwo stajni Renault obawia się, że najwięksi rywale w walce o mistrzostwo Formuły 1 uzyskują coraz większą przewagę. W ostatnich dwóch latach Renault triumfowało w kategorii konstruktorów, a ich kierowca Fernando Alonso wygrywał mistrzostwo indywidualnie.

"Nie jesteśmy jeszcze bardzo zmartwieni, ale kiedy nie jesteś na szczycie, to trzeba się umieć do tego przyznać. Na chwilę obecną tracimy do najlepszych na każdym okrążeniu kilka tysięcznych, i to niezależnie od warunków atmosferycznych" - ocenił szef zespołu inżynierskiego Renault Pat Symonds.

Dodał również, że drużyna ma problemy z pełnym wykorzystaniem nowych opon firmy Bridgestone. Jak sam mówi, największy problem drużyna ma z odpowiednim działaniem opon na pierwszym okrążeniu.

"Uważam, że najlepsze bolidy ma McLaren i Ferrari. Obok nich znajduje się auto wyprodukowane przez BMW (kierowcą tego teamu jest Robert Kubica - PAP). Trzeba jednak pamiętać, że trwają testy zimowe i nie wiadomo ile poszczególne zespoły biorą paliwa" - dodał Symonds.

Drużyna Renault przystąpi do otwierającego sezon Grand Prix Australii (18 marca) bez Alonso. W przerwie miedzy rozgrywkami Hiszpan podpisał kontrakt z McLarenem. W składzie zespołu znaleźli się Włoch Giancarlo Fisichella i Fin Heikki Kovalainen.