Elektryczny quad dobrze radzi sobie na śniegu
Quad w roli pługa śnieżnego może sprawdzić się równie doskonale jak podczas letnich przejażdżek w terenie. Dominuje w nim elektryka, ale nie ma żadnego problemu z odpalaniem zarówno w 30-stopniowym mrozie, jak i upale. Na jednym ładowaniu może pracować od 2,5 do trzech godzin.
Maszyna marki Polaris została zmodyfikowana w Instytucie Napędów i Maszyn Komel. Sercem pojazdu jest silnik o mocy 14,9 kW, czyli 20,2 KM, zapewniający quadowi imponujące przyspieszenie. Prąd przechowywany jest w baterii litowo-jonowej o pojemności 7 kWh, a ładowanie odbywa się za pomocą standardowego gniazdka. Pojazd rozpędza się do 70 km/h, a w terenie może jechać od 2 do 3 godzin.
Opr. Tomasz Budzik, Wirtualna Polska