E-myto nie ruszyło, ale mandat można dostać
Miał być powiewem nowoczesności na polskich drogach. Jednak, jak często w takich przypadkach w Polsce bywa, system elektronicznego poboru opłat viaTOLL nie został uruchomiony na czas. Kierowcy jeżdżą za darmo. Ale mimo to powinni obawiać się patroli Inspekcji Transportu Drogowego.
Mający już długą historię winietowy system opłaty za przejazd drogami krajowymi, ekspresowymi i autostradami przestał obowiązywać kierowców samochodów ciężarowych i autobusów. Jego miejsce powinien zająć nowoczesny, elektroniczny system viaTOLL, ale nic z tego nie wyszło.
- Pojawiły się trudności natury informatycznej - tłumaczy Dorota Prochowska rzecznik prasowy wdrażającej go firmy Kapsch. Jak nas jednak zapewniła, sytuacja ma być opanowana w ciągu kilkunastu godzin.
Wówczas uruchomione zostaną rozstawione już ponad drogami bramownice. Będą się one komunikować z elektronicznymi urządzeniami viaBOX zamontowanymi w samochodach. Na podstawie tych odczytów wyliczana będzie należność za każdy pokonany odcinek. Od początku funkcjonowania systemu zostanie nim objęte około 1,5 tys. km. dróg.
W założeniach, w Polsce miało stanąć 430 specjalnych bramek. Jeszcze kilka dni temu PAP donosił, że gotowych jest zaledwie sto z nich. Jak powiedziała nam Dorota Prochowicz, obecnie przy drogach stoi już 260 pełnych lub samych konstrukcji. Po uruchomieniu systemu viaTOLL pozwoli to na objęcie monitoringiem wszystkich dróg, które zostały wytypowane. Niestety, nie będzie to oznaczać, że system będzie w 100 proc. szczelny.
Póki system nie ruszy, kierowcy samochodów o masie powyżej 3,5 t. nie muszą płacić za przejazd polskimi drogami. Straty, jakie ponosi z tego tytułu Skarb Państwa, pokryje firma Kapsch.
Co ciekawe - mimo, że system e-myta nie działa, nie zniosło to obowiązku posiadania urządzenia viaBOX. Do tego funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego nie zrezygnowali z kontroli samochodów. Gdyby tego było mało, urządzenia powinni kupić również kierowcy samochodów osobowych ciągnących przyczepy (także kempingowe). Warunek - jeśli cały zestaw (samochód i przyczepa) przekracza masę 3,5 tony.
WP: Tomasz Budzik
lop/lop