Dzikie psy w Turcji rozbierają samochód na części
O dużym pechu może mówić właściciel samochodu, który został zniszczony przez dzikie psy. Gdyby nie nagranie z monitoringu prawdopodobnie nie uwierzyłby w to, co się stało.
Do zaparkowanego samochodu podbiega kilkanaście psów. Zbierają się one przy przednich kołach obwąchując je. W pewnym momencie czworonogi zaczynają szarpać za zderzak skutecznie go odrywając. Nie zmniejszyło to jednak zainteresowania zwierząt, które dalej przy nim czegoś poszukiwały.
Co spowodowało takie zachowanie psów. Czego należy unikać, żeby rano nie zastać samochodu w stanie takim jak na nagraniu.
Zagadkę rozwiązała dla nas behawiorystka, Justyna Piekarczyk z niekupujadoptuj.com:
- Nagranie zaczyna sie od ujęcia, na którym stado bezpańskich psów biegnie w jednym kierunku mijając samochód - zauważa Pierkarczyk. - W pewnym momencie gubią trop i zaczynają się rozglądać. Ich uwagę przyciąga auto. Węch u psów jest najbardziej czułym zmysłem dlatego nie mają one problemu z ponownym namierzeniem tropu. Prawdopodobnie całe stado biegło za jakimś zwierzęciem (kotem, szczurem, kuną) i kiedy w pewnym momencie zgubili ofiarę z zasiegu wzroku to zapach doprowadził ich do miejsca, w którym ukryło się zwierzę.
- Stado po obejściu samochodu skupia się na przedniej części, gdzie pod maską ukryła się ich ofiara - tłumaczy Justyna Piekarczyk. - Proszę też zwrócić uwagę, że to nie całe stado demoluje auto, a 1 pies (czarny na grzbiecie, z białą łatą na prawym boku i z białym kołnierzem), który ma najsilniejszy instynkt łowiecki, przez co jest najbardziej zmotywowany, żeby dopaść ofiarę. Po oderwaniu zderzaka z jednej strony, "nurkuje" pod maską, czuje, że jest już blisko, co motywuje go do oderwania zderzaka z drugiej strony. Całe stado czeka, wącha, kopiuje zachowanie psa z białym kołnierzem, merda ogonami, bo jest bardzo podeksctyowane polowaniem (dla psa oczekiwanie na nagrodę, czy samo polowanie, jest bardziej wartościowe pod kątem przeżywanych emocji, niż nagroda, zdobycz). Od czasu do czasu obchodzą samochód dookoła, żeby sprawdzić czy ofiara nie wymyka się bokiem.
Filmik jest pocięty. Można po tym wnioskować, że celowo został zamieszczony w sieci w takiej postaci ponieważ prawdopodobnie założono, że zagadkowe zdemolowanie samochodu przez psy, będzie miało większą oglądalność niż film, na którym stado po prostu poluje na… kota, szczura lub innego, małego zwierzaka.
