Dziewięć konsorcjów chce zbudować most w Toruniu
Dziewięć konsorcjów przystąpiło do przetargu na generalnego wykonawcę mostu przez Wisłę w Toruniu. Rozpiętość cenowa ofert, które otwarto w czwartek, wynosi od prawie 549 mln zł do ponad 817 mln zł.
Najtańszą ofertę złożyło konsorcjum trzech firm, którego liderem jest Strabag sp. z o.o., a najdroższą - konsorcjum pięciu firm z liderem - Hydrobudową Polska SA.
W skład konsorcjów, które chcą budować przeprawę, wchodzą firmy z Austrii, Chin, Czech, Hiszpanii, Irlandii, Niemiec, Polski, Słowacji i Turcji.
Koszt inwestycji wstępnie szacowano na 879,6 mln zł. Jednak w związku z kryzysem światowym, który dotknął także branżę budowaną, inwestor spodziewał się ofert o około 20 proc. niższych. Spośród złożonych ofert trzy opiewały na kwotę niższą niż 600 mln zł, pozostałe mieściły się w przedziale 750-820 mln zł.
Generalny wykonawca mostu ma zostać ogłoszony na początku sierpnia br. Termin podpisania umowy na budowę jest uzależniony od ewentualnych protestów i odwołań; jeżeli takie nie wpłyną, wówczas umowa na budowę mogłaby zostać podpisana 13 września.Inwestor na budowę mostu wraz z dojazdami będzie miał 32 miesiące.
Toruński samorząd na budowę mostu ma zagwarantowane 327 mln zł z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostałe fundusze pochodzić będą z nadwyżki przychodów miasta oraz z kredytu.
Obecnie w granicach Torunia istnieje tylko jedna przeprawa drogowa przez Wisłę, która przez większość dnia jest zakorkowana. Most w Toruniu to stara pruska konstrukcja, zbudowana w Opaleniu koło Kwidzyna (woj. pomorskie) na potrzeby przeprawy kolejowej i przeniesiona stamtąd w latach 1927-29.