#dziejesiewmoto: po awarii hamulców kierowca driftem ratuje sytuację
*Zaczynamy od najgorszego koszmaru, jaki może się przytrafić kierowcy, czyli awarii układu hamulcowego. Nic się nie stanie, jeśli usterkę stwierdzimy na postoju, jednak jeśli w rozpędzonym aucie zabraknie hamulców, to wpadamy w poważne kłopoty. Właśnie taki problem miał kierowca małego auta dostawczego. Kiedy zorientował się, że nie może zmniejszyć prędkości, a przed nim jest kilka przeszkód do ominięcia, pewnie wpadł w panikę, jednak zrządzeniem losu był dla niego poślizg. Oprócz tego w naszym programie życie w ciasnej przyczepie kempingowej i zabawy skuterami śnieżnymi na Alasce. *