Dziś w "Dzieje się w Moto" o tym, jak bardzo rozkojarzona bywa za kółkiem młodzież. Kierowcy wysyłają wiadomości i maile, dziewczęta malują się, a potem dochodzi do poważnych wypadków. Młodzi są tak rozkojarzeni, że patrzenie na drogę jest ostatnią rzeczą, na jakiej się skupiają, jak wynika z badań. W materiale także o "elce", która jechała z prędkością 135 km/h. Kursant był zadowolony, bo instruktor mu pozwolił prowadzić w ten sposób. Kiedy policjanci zatrzymali pojazd do kontroli, okazało się, że oprócz lekkomyślnego kursanta, w "elce" znajdowało się więcej osób niż to przewidują przepisy, a instruktor nie miał ważnego ubezpieczenia OC i apteczki. Na koniec coś bardziej optymistycznego: o kierowcach życzliwych wobec motocyklisty. Sami zobaczcie.