#dziejesiewmoto [441]: zepchnął motocyklistę z estakady, potrącenie pieszego i raj dla miłośników Lamborghini
Motocykliści nie mają szans w konfrontacji z samochodami, ale w tym przypadku współwinnym wypadku jest sam poszkodowany. Kierujący jednośladem nie zachował bezpiecznego dystansu od poprzedzającego auta i nie miał czasu na reakcję, gdy kierowca dużego samochodu zajechał mu drogę. W wyniku zderzenia motocyklista stracił równowagę i wjechał na barierę estakady, a następnie z niej spadł. Na szczęście udało mu się to przeżyć. Oprócz tego potrącenie pieszego, który szedł chodnikiem i raj dla miłośników samochodów Lamborghini. Zaprasza Kasia Krupa.