#dziejesiewmoto [306]: pieszy szczęściarz, bezowocna ucieczka i kolos na rondzie
Dzisiejsze #dziejesiewmoto zaczynamy od wypadku, w którym omal nie zginął przypadkowy pieszy. Mężczyzna oczekujący na przejście miał mnóstwo szczęścia: o milimetry minął go samochód, na którym zostało wymuszone pierwszeństwo. W materiale także o pijanym kierowcy bez prawa jazdy, który próbował uciec do owocowego sadu. A na koniec o tym, jak z małymi rondami radzą sobie przewoźnicy naprawdę dużych ładunków. Zobaczcie!