#dziejesiewmoto [11.04.2015]: hity tygodnia
W tym tygodniu wrażenie zrobił na was zrobił wypadek Range Rovera Evoque, który miał miejskie w rosyjskim Soczi. Kierowca tego SUV-a zdecydowanie zbyt szybko jechał drogą, na której leżał świeży śnieg. W efekcie tego wypadł z trasy i spadł z estakady, doszczętnie niszcząc auto. Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń i miejmy nadzieję, że nauczył się respektu dla warunków pogodowych i fizyki. Sporo szczęścia miał też mężczyzna, który chciał zajrzeć do bagażnika swojego auta i został przygnieciony przez nadjeżdżający z tyłu samochód. Spodobała się wam też zabawa Islandczyków, którzy swoimi 1600-konnymi samochodami jeżdżą po wodzie.