Dwudziestoletni samochód będzie kosztował go 200 tys. złotych
Wiekowy Citroen BX pozostawiony na parkingu w Luksemburgu jest już warty małą fortunę.
Blisko 50 tys. euro wynosi rachunek za parkowanie dla pewnego kierowcy, który pięć lat temu pozostawił samochód na podziemnym parkingu publicznym w Luksemburgu. Odholowanie auta nie wchodzi w grę, ponieważ jest ono zaparkowane całkowicie poprawnie. - Właściciel może odebrać go, kiedy tylko chce, ale musi zapłacić - mówi zarządca parkingu. - W ogóle nam nie przeszkadza, że samochód tam jest.
Koszt całodziennego pozostawienia auta na parkingu to 26,90 euro. Jeśli jedynie perspektywa słonego rachunku odwodzi właściciela od odebrania samochodu, kierownictwo parkingu ma dobrą wiadomość. Możliwe jest przeliczenie należności według ceny obowiązującej przy abonamencie rocznym, który kosztuje 3 tys. euro. Rachunek za parkowanie zostanie w ten sposób obniżony o jakieś 35 tys. euro.
Citroen BX był produkowany w latach 1982-94. Tego, który stoi na luksemburskim parkingu przykrywa już warstwa kurzu.
tb/