Dwie prezentacje, ten sam bolid?
Dwa najlepsze zespoły sezonu 2007 jako pierwsze zaprezentowały swoje nowe bolidy. Wczoraj w Stuttgarcie pokazano McLarena MP4-23, dzień wcześniej w Maranello zadebiutowało Ferrari F2008.
Początek roku to tradycyjnie czas wielkich uroczystości, podczas których kibice i dziennikarze mogą po raz pierwszy zobaczyć owoce wielomiesięcznej pracy projektantów. Przy pracach nad nowym samochodem inżynierowie muszą nie tylko uporać się ze słabościami poprzedniego modelu, ale także wziąć pod uwagę zmiany w przepisach.
McLaren chciał zrezygnować z oficjalnej prezentacji swojego samochodu, aby uniknąć kolejnych komentarzy wokół słynnej afery. Pikanterii dodaje fakt, że brytyjski zespół ostatecznie przyznał się do wykorzystania nielegalnie pozyskanych danych ekipy Ferrari przy projektowaniu modelu MP4-23. Złośliwi kibice twierdzą, że w odstępie jednego dnia pokazano publiczności dwa samochody Ferrari – czerwony oryginał i srebrną kopię. Jednak projektanci McLarena oparli się na danych włoskiego zespołu jedynie przy pracy nad nielicznymi podzespołami (m.in. przy układzie hamulcowym)
i, aby uniknąć kary ze strony FIA, te części MP4-23 nie będą rozwijane w ciągu sezonu.
Wszystko wskazuje na to, że w sezonie 2008 walka o mistrzowskie tytuły rozegra się ponownie pomiędzy tymi dwoma zespołami. Jest jeszcze za wcześnie na ocenę szans – nowe Ferrari przejechało dopiero 20 okrążeń toru testowego w Fiorano, a pierwsze jazdy McLarena zaplanowano na koniec tygodnia.
_ Rzeczpospolita _