Dwie osoby zginęły w wypadku drogowym we Wrocławiu
Dwie osoby zginęły na miejscu w wyniku wypadku do jakiego doszło w centrum Wrocławia w nocy. Kierujący uderzył w przydrożny słup. Prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość i śliska z powodu mżawki nawierzchnia.
Jak poinformował Krzysztof Gielsa, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, samochodem jechały trzy osoby. Nie przeżyli: kierowca oraz pasażer siedzący z tyłu - najprawdopodobniej nie był przypięty pasami.
_ Natomiast pasażer siedzący z przodu samochodu jechał przypięty i to go uratowało. Jako jedyny wyszedł z wypadku w dość dobrym stanie. Nie trafił nawet do szpitala, a na izbę wytrzeźwień. Miał ponad 1 promil alkoholu w organiźmie _ - powiedział Gielsa.
Wszyscy jadący starym sportowym autem, to mężczyźni w wieku 27 lat. Nie wiadomo, czy kierujący był pod wpływem alkoholu.