Dwa tragiczne wypadki z udziałem dzieci
Sześcioletnia dziewczynka zmarła w środę 6 lipca, w szpitalu w Łęczycy (Łódzkie) w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku podczas przejażdżki quadem. Pojazd prowadziła 14-latka. Inny tragiczny wypadek wydarzył się rano także w powiecie łęczyckim. Dziesięciolatka zginęła potrącona przez samochód.
Według policji we wtorek wieczorem w gminie Grabów w pow. łęczyckim trójka dzieci, wykorzystując nieuwagę dorosłych domowników, wzięła quada na przejażdżkę. Jak ustalono, pojazdem kierowała 14-latka. Razem z nią jechał jej 12-letni brat i sześcioletnia kuzynka.
- Dzieci jechały gruntową drogą w okolicach rodzinnego gospodarstwa - powiedział rzecznik łęczyckiej policji Dariusz Kupisz. - W czasie jazdy, prawdopodobnie w momencie skręcania, quad się przewrócił. Pojazd prawdopodobnie przygniótł najmłodszą dziewczynkę, a dwójce pozostałych dzieci nic poważnego się nie stało.
Ranna sześciolatka została przewieziona do szpitala; miała poważne obrażenia wewnętrzne. Przeszła operację, ale lekarzom nie udało się jej uratować.
- Nad ranem zostaliśmy powiadomieni, że zmarła - dodał policjant.
Jak ustalono, ojciec dziewczynki, która kierowała pojazdem, w chwili wypadku był na pobliskim polu. Dotąd policji nie udało się jeszcze przesłuchać rodziców dzieci, którzy są w szoku.
- W trakcie postępowania będziemy ustalać okoliczności wypadku i sprawdzać czy była to samowola dzieci, czy też były zaniedbania ze strony rodziców - wyjaśnił rzecznik.
Do innego tragicznego wypadku z udziałem dziecka doszło w środę rano na drodze wojewódzkiej nr 703 pomiędzy Łęczycą a Łowiczem (Łódzkie). We wsi Marynki 51-letni kierujący fordem transitem potrącił 10-letnią dziewczynkę, która nagle wbiegła na jezdnię.
W wyniku odniesionych obrażeń zmarła. Kierowca był trzeźwy. Policja ustala okoliczności wypadku.