Dużo pieniędzy na program rozwoju dróg
Około 126 mld zł ma kosztować realizacja programu rozwoju dróg krajowych do 2012 roku - zakłada przygotowany w resorcie transportu projekt tego programu, wniesiony we wtorek pod obrady rządu.
O przewidywanych nakładach na budowę i modernizację dróg w tym okresie poinformował we wtorek w Katowicach wiceminister transportu Eugeniusz Wróbel, uczestniczący w konferencji poświęconej rozwojowi infrastruktury.
Dodał, że zarówno wartość programu, jak i sposoby jego finansowania, były przedmiotem - jak mówił - trudnych uzgodnień z resortem finansów. Wiceminister zastrzegł, że rząd może dokonać zmian w projekcie. Także w trakcie jego realizacji możliwe są dalsze modyfikacje.
Według Wróbla, blisko półtoraroczny okres ministerialnych prac nad programem nie jest bardzo długi, zważywszy, że - jak zapewnił - program jest kompletny zarówno pod względem rzeczowym, jak i finansowym. Wskazane są tam wszystkie realizowane i planowane inwestycje, stan zaawansowania prowadzonych prac oraz szczegółowe sposoby finansowania.
"Prace trwały długo m.in. dlatego, że konieczne było przygotowanie pełnych projekcji finansowych - nie tylko odnośnie środków unijnych, ale także publicznych środków krajowych, aby wszystkie inwestycje miały pokrycie finansowe" - podkreślił.
Przypomniał, że w ramach unijnego programu operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko" resort transportu będzie miał do dyspozycji ok. 19 mld euro, których wykorzystanie wymaga co najmniej 5-6 mld euro środków własnych. Niektórych inwestycji nie będzie jednak można finansować z unijnych funduszy.
Jak powiedział wiceminister, oprócz środków unijnych inwestycje mają być finansowane m.in. z Krajowego Funduszu Drogowego, bezpośrednio z budżetu, z kredytów (m.in. w Europejskim Banku Inwestycyjnym) oraz obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego; w bliskiej perspektywie mowa o obligacjach wartości ok. 200 mln zł.
Program nie obejmuje wydatków na te autostrady, które mają być budowane w systemie koncesyjnym. Dotyczy natomiast m.in. budowy obwodnic oraz dostosowania dróg krajowych do odpowiednich standardów.
Wiceminister przypomniał, że m.in. realizacji tego programu oraz programu budowy autostrad, służą przeprowadzone zmiany w wielu ustawach, usprawniające organizację tych przedsięwzięć oraz procedury związane z ich przygotowaniem. Pomóc ma także - jak mówił - "głęboka reorganizacja" Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Zaznaczył, że celem, który ma osiągnąć program, jest przejezdność wymienionych tam dróg, a nie jedynie fragmentaryczne działania na poszczególnych odcinkach, nie dające końcowego efektu.
Według Wróbla, resort transportu w ten sposób przygotował programy dotyczące rozwoju i modernizacji dróg, kolei oraz sieci lotnisk, aby były one ze sobą spójne i wzajemnie się uzupełniały. "Chcemy budować systemowe rozwiązania transportowe dla całego kraju" - podkreślił.
Dodał, że horyzont czasowy programu - rok 2012 - nie jest bezpośrednio związany z organizacją piłkarskich mistrzostw, ale wynika z tego, że pięć lat jest najbardziej optymalnym, przewidywalnym okresem planistycznym, wiarygodnym dla międzynarodowych instytucji finansowych. Okres ten nie wyczerpuje planowanych zadań ani pod względem merytorycznym, ani finansowym.
Według wcześniejszych informacji resortu transportu, łączny koszt inwestycji drogowych i infrastrukturalnych w latach 2007- 2015 ma wynieść 164 mld zł, w tym 22,5 mld zł na zadania dodatkowe związane z przygotowywaniem do Euro 2012. Jest to pełny program rozbudowy infrastruktury w Polsce, obejmujący m.in. budowę lub dokończenie autostrad A-1, A-2 i A-4 oraz dróg ekspresowych, przede wszystkim S-19 oraz S-3.
Według przygotowanego wcześniej rządowego programu budowy dróg krajowych na lata 2007-2015, w tym okresie ma powstać 770 km autostrad w systemie tradycyjnym, 375 km autostrad w systemie koncesyjnym, 2.817 km dróg ekspresowych, 487 km obwodnic (62 obwodnice). Program zakłada też modernizację koło 2 tys. km dróg krajowych. (PAP)