Dublet Mireckiego w Kia Lotos Race
Po raz drugi w tym sezonie Bartłomiej Mirecki skompletował maksymalny zestaw punktów w rundzie Kia Lotos Race, wygrywając oba wyścigi w czeskim Moście.
Pierwsza rozgrywka odbyła się bez większych niespodzianek. Mirecki, zdobywca pole position, od startu utrzymał swoje miejsce i jedynie Kostrzak mógł mu zagrozić. Utrzymywał się on tuż za tylnym zderzakiem lidera, jednak na 3 okrążeniu jego Picanto opuściło tor i Mirecki mógł spokojnie budować przewagę nad resztą stawki. Zacięta walka toczyła się jednak o kolejne stopnie podium. Tokar i Wróbel dali widzom świetny pokaz rywalizacji na torze, a ostatecznie lepszy okazał się Tokar.
Nie brakowało emocji w dalszej części stawki. Doskonale radzili sobie debiutanci - Karol Lubas i Michał Śmigiel. Niestety, pechowo bieg zakończył Grzegorz Kubat. W serii szybkich zakrętów jego pojazd wpadł w poślizg i wypadł z toru, uderzając w bandę i opony ochronne. Sędziowie zadecydowali o wypuszczeniu na tor Safety Cara, który doprowadził stawkę już do końca wyścigu. Szczęśliwie kierowca wyszedł z tej opresji bez szwanku.
W drugim biegu pierwsza dziesiątka z pierwszej potyczki staje na starcie w odwróconym szyku. Pole position przypadło Krzysztofowi Steinhofowi, który prowadził podczas pierwszego okrążenia. Fatalnie wystartował Kostrzak, który nie wrzucił biegu w swoim aucie, co kosztowało go stratę kilkunastu pozycji. Przebicie się z 10 pozycji na pierwszą zajęło Mireckiemu trzy "kółka". Z pewnością pomogła mu kolizja Steinhofa z Jarosem.
Zwycięzca pierwszego biegu mógł się już skupić na czystej jeździe ku mecie, zaś za jego plecami znów rozgrywały się pasjonujące pojedynki. Ostatecznie miejsce na podium wywalczyli Kostrzak i Wróbel. Wskutek kolizji na przedostatnim okrążeniu sędziowie zdecydowali o przerwaniu wyścigu. Sprawcami byli Lubas i Śmigiel, których auta zderzyły się i pozostały w niebezpiecznym miejscu.
Dzięki wynikom z Mostu Mirecki znacznie przybliżył się do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Matematyczne szanse na koronę ma jeszcze pięciu zawodników. Kolejna, ostatnia już runda tegorocznego cyklu Kia Lotos Race zostanie rozegrana za dwa tygodnie na Automotodromie Brno.
Źródło: Kia Lotos Race
ll/moto.wp.pl