Grand Prix Australii (16 marca 2008)
W Melbourne zwyciężył Lewis Hamilton, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Początek sezonu dla Ferrari był dramatyczny, kierowcy tego zespołu zdobyli tylko jeden punkt. A Robert Kubica? Wystartował z pierwszego rzędu, jednak jego udział w wyścigu dobiegł końca po kolizji z Kazukim Nakajimą.
Kolejność po GP Australii:
Hamilton 10, Raikkonen 1, Massa 0, Kubica 0